_________________
"Łatwiej oszukać, niż przekonać, że nas oszukano" M.Twain
"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"
Dziś:Chwała obrońcom! ...a wolność poczeka?

Zapraszam na fejsa: "Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

Z badań ( University of Southampton, i Nature Geoscience.) Wynika, że wielkiwe wymierania były spowodowane wielkim naworzeniem.

W takim razie naszą walkę z globcio-ociepleniem przez Co2 możemy wsadzić sobie...

https://www.focus.pl/artykul/wulkany-wy ... QWuYLaawBJ

_________________
"Łatwiej oszukać, niż przekonać, że nas oszukano" M.Twain
"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"
Dziś:Chwała obrońcom! ...a wolność poczeka?

Zapraszam na fejsa: "Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

Nawożenie .


Sent from my iPhone using Tapatalk

_________________
"nigdy nie polemizuj z idiotą, najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem" M Twain

A różnicę pomiędzy fosforem i dwutlenkiem węgla znasz? Czy nie bardzo?
Bo jeśli byś znał i przeczytał artykuł który linkujesz, to wiedziałbyś, że akurat potwierdza a nie przeczy ocieplaniu klimatu i metodom walki z nim.
Tyle, że nasze zanieczyszczenia nie wprowadzają wystarczająco dużo fosforu lub innych podobnie działających substancji do środowiska aby zrównoważyć gigantyczne ilości dwutlenku węgla.




Pomijając już fakt, że roczne emisje wulkanów na całym świecie to ok. 200 mln ton CO2.

Wyglada sporo? Well. Człowiek w tym samym czasie pompuje 24 miliardy ton CO2 do atmosfery.

W tym wielkim wymieraniu w ordowiku zakwitające oceany i zwiekszona masa roślinna wystarczała na to, aby zniwelować emisje wulkaniczne. Nasze emisje są ponad STUKROTNIE większe niż wulkaniczne.

A tak swoją drogą, ocieplenie klimatu i podwyższenie poziomu CO2 w oceanach wystarczyło, aby przez kilka milionów lat nie było tlenu w wodzie. Dlatego 85 procent organizmów MORSKICH wymarło. I mechanizmy, o których mowa - działały w skali milionów lat. Nie ledwie 200.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Nie widzę problemu w interpretacji zjawisk, oprócz przemożnej chęci doładowania Marianowi.

MJS

_________________
"Łatwiej oszukać, niż przekonać, że nas oszukano" M.Twain
"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"
Dziś:Chwała obrońcom! ...a wolność poczeka?

Zapraszam na fejsa: "Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

Powtarzanie w kółko propagowanych bzdur nie jest 'interpretacją' - ni chęcią dołożenia Marianowi - jeno smutnem objawem niewiedzy, jakże dziś powszechnej. Tak gwoli pocieszenia

Politechnika w Delft jest ważnym nie tylko w Europie, ale znaczącym także i na świecie ośrodkiem naukowym, badawczo-rozwojowym i dydaktycznym w okrętownictwie (m.in. projektowaniu statków) i oceanotechnice (offshore, w tym - w morskiej energetyce wiatrowej).

Kilkudziesięciu absolwentów wydziału inżynierii tej uczelni zapowiedziało, że zwróci swoje dyplomy, jeżeli decyzja o przyznaniu doktoratu h.c. holenderskiemu politykowi, która ma zapaść w styczniu br. zostanie podtrzymana.

https://www.portalmorski.pl/inne/50039- ... oris-causa

_________________
"Łatwiej oszukać, niż przekonać, że nas oszukano" M.Twain
"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"
Dziś:Chwała obrońcom! ...a wolność poczeka?

Zapraszam na fejsa: "Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

Mam prośbę do obeznanych w temacie.
Zakazuje się węgla - promuje gaz. (niby logiczne)
Dziś za chwile zakaże się gazu - promuje się elektrykę. ( trochę polityki się wkrada)
Ale https://www.money.pl/gospodarka/swiat-z ... 0832a.html .
i choćby Niemcy nie patrząc na swoje własne naciski np na Polskę, zwiększają wydobycie węgla.

Ja mam swoją teorię, ale zaraz wewnętrzny głos wyzywa mnie od spiskowców, pispokolgbd...owców.

Jakie jest wasze zdanie w kwestii przyszłości pozyskiwania energii.
Czy faktycznie te kilka procent CO2 wytwarzanego przez człowieka ma tak kolosalne znaczenie dla zagłady tego świata?
Czy może jest to już efekt totalnego odklejenia się od rzeczywistości szczególnie naszych unijnych decydentów. Mam wrażenie ,że biegają dla biegania, a nie w celu osiągnięcia jakiegoś celu.

Proszę o szybką odpowiedź, bo zima zbliża się wielkimi krokami

Wg. mnie to oni chcą osiągnąć cele o których my (ale i wielu z nich) niewiele wiemy.

Tak mi się kojarzy premier w sejmie mówiący o NWO i poza sejmem o misce ryżu.
Oraz inny polityk: "nie będziesz miał nic i będziesz szczęśliwy".


Zbieraj Kemocie chrust... bo jesienią będzie już przetrzebiony.

MJS

_________________
"Łatwiej oszukać, niż przekonać, że nas oszukano" M.Twain
"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"
Dziś:Chwała obrońcom! ...a wolność poczeka?

Zapraszam na fejsa: "Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

Znalazłem coś takiego:
https://pl.technocracy.news/al-gores-celowe-oszustwo-zwi%C4%85zane-z-globalnym-ociepleniem/

Bieszczadzka tradycja uczy, że do ogrzania się zimą wystarczą dwa worki węgla. Jak zimno to po jednym pod pachę i heja dookoła chałupy.

Jak chrustem ? Kopciuchy wycofane. Mam ognisko w domu rozpalić?

A na poważnie, to wydaje mi się, że wszystko zmusza nas do fotowoltaiki. Ale żeby chociaż była pewność, że i tego nie zakażą, bo produkcja paneli nieeko itp. I aż kusi, aby panelowców podatkiem jakimś przeczołgać... Bo jak to tak "za darmo" ?
Chyba jednak poszukam jakiegoś "kopciucha". Bo jak przyjdzie marznąć zimą to trzeba będzie odejść od ekoideałów. W takim wszystko da się spalić.
Niemcy mogą węglem to i ja chyba też.
Tylko człowiek już zrobił się trochę wygodny i przy takim gazie czy pompie ciepła żadnej roboty co dzień nie ma A przy przerzucaniu ton węgla, rąbaniu drewna i cięciu opon przynajmniej kondycja fizyczna się poprawi. Nie mówiąc już o tym ,że i rozgrzewka w gratisie

z tem straszliwem dwutlenkiem to oczywiście bzdura zydokomusza - a w temacie ... Hmm...
Kupiłem kolejne dwie piły motorowe i tnę właśnie sporo w starem sadzie tudzież polnych zadrzewieniach, coby ten chrust bo drzewo z liśćmi ścięte sprawnie przeschnie i na zimę będzie. W domku wiejskim mamy gaz, podciągnięty niegdyś za wielkie pieniądze lecz nigdy nie użyty. I kocioł sprytny, do spalania wszelakiego, dolnego, górnego,i nawet nadmuchowego. Z elektroniką. Full ekologia, siupersprawny, legalny nawet w krakowskie wymysły. Zwykle zużywamy 1 - 2 tony grubego węgla (na noc bo wolno cmi) a więcej drewna ale możem samem drewnem. I to się nazywa prepersizm czyli szkoła przetrwania kretynizmma powszechnego

Globcio w natarciu. Wszędzie gadają o zajebiaszczych upałach, ale jak gdzieś jest zimno, to już nikt o tym nie wspomina. W Gdańsku weekend był zimy, w dzień dzisiaj 17 stopni, teraz jest 10.
Rześko było się dzisiaj kąpać w Górkach, po powrocie z regat, między jedną ulewą a drugą (druga nawet z gradem). Tak sobie narzekam, że jest lato, a zimno.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Bo globalne ocieplenie służy innym celom niźli kąpanie się w Zatoki wodach.

U mnie na wsi, późnym popołudniem było 14 st. ale to nie ma żadnego związku ze zmianami klimatycznymi. Zmiany klimatyczne są widoczne w logach fotowoltaiki. Jeden lipiec bardziej słoneczny, drugi deszczowy, a roczna produkcja i tak - rok do roku - jest taka sama.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

No właśnie - narzekasz waść.
Przeca kiedyś , drzewiej tak właśnie bywało i tęskniło się za 22, 25 stopni.
Echhhh....

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.

Słońce i deszcz chyba nie są oznaką zmian klimatycznych, tudzież domniemanego ocieplenia klimatu, a temperatura właśnie. O ile mnie pamięć nie myli, to ogniwo wydajniej pracuje, jak jest chłodniej, aniżeli cieplej. Możnaby nieśmiało wysnuwać wniosek, że jeśli mamy słoneczniej, a wydajność fotowoltaiki nie zmieniła się, to jest cieplej. A do tego jeszcze uwzględnienie maksymalnych możliwości produkcji energii…. Ale co ja tam wiem, to mój piąty post na tym forum

_________________
Stanisław Stadnicki

Działacze pro-change twierdzą, że oznaką zmian klimatycznych są wlaśnie susze i ulewne deszcze, a nie to, że jest chłodniej albo cieplej.

Poza tym globalne ocieplenie wskazuje na to, że jest cieplej, a my dyskutujemy o tym, że jest zimniej, brrrrr.

Tak czy siak, wszystkim, którzy twierdzą, że nigdy tak zimno/ciepło nie było polecam link do polskich rekordów temperaturowych: https://pl.wikipedia.org/wiki/Rekordy_k ... e_w_Polsce

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

chyba słowo "globalne" jest tu kluczem

No jasne. Problem polega na tym, że z jednej strony o tym, że gdzieś są (albo MOŻE będą) upały, trąbi się w mediach do znudzenia. Za to jak gdzieś jest zimno, to o tym się nie mówi.
Podaję informacje z mojej okolicy dla równowagi przekazu.

Wygląda na to, że mieszkańcy Gdańska i okolic mają bardzo słabe, osobiste doświadczenia z globciem. Trudno je u nas zauważyć. W tej chwili za oknem temperatura wynosi 24 stopnie i to jest ciepło, jak na ostatni tydzień. W nocy stopni jest kilkanaście, bliżej 10.
Co nie znaczy, że ja narzekam. Nie lubię upałów.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

https://www.dailymail.co.uk/news/articl ... s-way.html


Sent from

_________________
"nigdy nie polemizuj z idiotą, najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem" M Twain

Zimno zimno zimno zimno....tak gadajo na mieście
a sanki w piwnicach rdzewieją....

ile dni minionej zimy wasze dzieci czy wnuki były na sankach?

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Nie mam dzieci. Ale za to chodzę na narty biegowe. Ostatniej zimy nie byłem ani razu, za to poprzedniej zimy byłem najwięcej razy od wielu lat.
Co może się wiązać z chłodem. Poprzedniego lata woda w Zatoce była najbardziej przejrzysta od bardzo wielu lat, a sinic przez całe lato praktycznie nie było (kilka dni, dolny rekord).

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

U mnie dzisiaj ciepło, znaczy globalne ocieplenie jest, ale parę dni temu było zimno, więc wiadomo, że globalne ochłodzenie było.

_________________
Robert Hoffman
***
https://www.instagram.com/robhosailor/

W Gdańsku teraz jest 12 stopni. Środek lata. Woda w Górkach, na rzece, ma około 19,5 stopnia. Dawno nie była tak zimna o tej porze roku. Tydzień temu było tak samo. Woda w Zatoce Gdańskiej ma około 18 stopni od kilku tygodni.
Dziś się kąpałem z jachtu w marinie - jest rześko.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Rajskie San susza 2022 lipiec

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Już 18 lipca a tu kolejna noc z temperaturą poniżej 10 stopni C pod Świętym Krzyżem. Według tradycji ludowej takie chłodne noce i poranki miały być dopiero po 26 VII.
W kontekście zdjęć z nad Sanu idzie to w stronę Sahary gdzie temperatura w nocy spada ponoć do 0.

No taaaak, u mnie się w lodówce dynks przestawił i wódka w zamrażalniku prawie zamarzła!

_________________
Robert Hoffman
***
https://www.instagram.com/robhosailor/